Grzegorz
Tak mi się coś w kompie porobiło (podejrzewam dzieciaki, ale twierdzą, że nic nie robiły ?) ,że nie mogłem się z netem połączyć. I szpece nie pomogli. I postawienie win od nowa, aż tu wczoraj poszło, po n tej próbie. Jakoś się udało. Więc teraz na bank będzie na dniach. Straciliśmy notowanie z czerwca. Bez jednego przeżyjecie ?.
Ale co to za życie.. ? człowiek czeka na notowanie jak na prezent pod choinkę ?